Każdy fan fotografii, chcący zgłębić swoją wiedzę sięga do książek i czasopism. Autorzy jednych przekonują, że w fotografii liczy się „myślenie, a nie drogi sprzęt”, z innych dowiemy się że dobry aparat wiele ułatwi i pozwoli rozwinąć skrzydła.
W każdej z tych opinii jest dużo prawdy. Według mnie podstawą jest dobre poznanie swojego aparatu, niezależnie od tego czy jest to sprzęt profesjonalny, czy amatorski. Z czasem poznasz wszystkie możliwości aparatu, jego plusy i minusy.
Podstawa to praktyka. Fotografuj dużo, w każdych warunkach, bez względu czy jest to dobrze wyposażone studio, maleńka kawiarnia, czy zatłoczone targowisko.
Na początku Waszej drogi z fotografią kulinarną nie polecam inwestowania w nowy aparat, ten którym fotografujecie piękne widoki na wakacjach w zupełności wystarczy. Mniej profesjonalny sprzęt ma wiele plusów: uczy myślenia i radzenia sobie w ekstremalnych sytuacjach oświetleniowych, posiada bardzo dobrze rozwinięte systemy automatyczne, które można porównać do naszej intuicji oraz wbudowane lampy błyskowe, które odpowiednio użyte pomogę pięknie doświetlić zdjęcie.
Część z Was zapewne dysponuje już lustrzankami. I w tym przypadku będę namawiała Was do częstej praktyki, która zaowocuje pięknymi ujęciami.
Prześlij komentarz