Mięta w roli głównej

Przepadam za miętą. Jest pikantna i delikatna zarazem a także wyjątkowo uniwersalna; może być składnikiem słonych dań i deserów. Mój ulubiony przepis pochodzi z rodzinnych stron mojej Babci, są to wytrawne pierogi z kaszą gryczaną, serem i miętą. Ja dzisiaj zaproponuje wam jednak lżejsze, wakacyjne przepisy.

Grillowana ryba marynowana w świeżej mięcie.

Składniki:
Świeża ryba, w całości
2 garście mięty
2 ząbki czosnku
oliwa z oliwek
sól, pieprz

Rybę nacieramy oliwą z oliwek, solą pieprzem i świeżą miętą, całość zawijamy w folię aluminiową i marynujemy około 1 godzinę. Grillujemy około 30 minut. Podajemy z sałatką, tutaj mieszanka roszponki, rukoli i oliwek.

Tort z świeżymi figami i miętą.

Składniki:
Spód do tortu (przyznaje z powodu notorycznego braku czasu poszłam na łatwiznę)
śmietana tortowa 36 %
5 świeżych fig
2 garście mięty

Biszkopt nasączamy wywarem ze świeżej mięty, tak aby był lekko wilgotny. Śmietankę ubijamy i wykładamy na spód tortowy. Dekorujemy świeżymi owocami ( tutaj dojrzałe figi) i listkami mięty.

Chłodnik z świeżego ogórka, awokado i mięty.

Składniki:
2 świeże ogórki
awokado
1 cytryna
2 łyżki oliwy z oliwek
2 łyżki śmietany
łyżka brązowego cukru
2 garście mięty

Oczyszczone ogórki, miąższ z awokado, sok z cytryny oliwę, cukier i połowę mięty zmiksować w blenderze, dodać szklankę wody i ponownie zmiksować. Podawać z świeżą miętą, kapką śmietany i pieczywem